Twierdza upadła zanim na dobre powstała - relacja z meczu KS Różanka Wrocław vs Perła Węgrów

Twierdza upadła zanim na dobre powstała - relacja z meczu KS Różanka Wrocław vs Perła Węgrów

Nie tak wyobrażali sobie zawodnicy Różanki niedzielne popołudniu. Wrocławianie dość niespodziewanie ulegli, znajdującej się w dolnej części tabeli Perle Węgrów. Na niekorzyść podopiecznych trenera Wójcika działa też fakt, że ciężko powiedzieć aby była to przypadkowa porażka.

KSR do spotkania przystąpiła osłabiona brakiem Michała Zwolaka oraz leczącego kontuzję Mariusza Tatara. Po raz pierwszy w tym sezonie problemem dla Różanki była ławka rezerwowa. Zasiadło na niej tylko dwóch zawodników.

Mecz niespodziewanie zaczął się od ataków gości. Już w '10 minucie jedna z akcji Perły została wykorzystana, skutecznym strzałem głową przez Daniela Krasinkiewicza. Po początkowym wstrząsie do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Najlepszą sytuacje zmarnował Karol Cegła, który próbował wykorzystać dobre podanie ze środka pola i wyjście bramkarza z Węgrowa. Niestety lob wrocławianina nieznacznie minął lewy słupek bramki gości. Zawodnicy z Węgrowa nastawili się na grę z kontry. Jedną z nich wykorzystał ponownie Krasinkiewicz, który z trzech metrów najpierw strzelił w poprzeczkę, a przy dobitce piłka szczęśliwie się od niego odbiła i wylądowała w 'sieci". Sytuację Różanki poprawił Tomasz Mikuś, który w ostatniej minucie pierwszej połowy zachował spokój w polu karnym i wykorzystał zamieszanie powstałe po rzucie rożnym.

Bramka do szatni podbudowała morale gospodarzy. Na drugą połowę podopieczni trenera Wójcika wyszli z większym animuszem. Dość mocno zepchnęli do defensywy gości, którzy nastawili się na grę z kontry. Perła pokazała, że ten element ma dobrze opracowany i mimo optycznej przewagi Różanki, to zawodnicy z Węgrowa tworzyli groźniejsze sytuacje. Jedną z nich wykorzystał w ostatniej minucie spotkania Michał Mszyca.

Ten mecz udowodnił, że pojawiające się pierwsze głosy o A-klasie dla Różanki okazały się przedwczesne. Przed trenerem oraz drużyną czeka jeszcze dużo pracy. Porażka spowodowała, że KSR obsunął się piąte miejsce w ligowej tabeli. Teraz przed zawodnikami z Wrocławia czekają mecze z zespołami ze środka tabeli, w których Różanka będzie starała się wrócić na właściwą ścieżkę.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości